No i mam zagwozdkę z Tobą. Sporo cech i zachowań, które opisujesz, są ewidentnie wynikiem wychowania (cechy nabyte) i nie wskazują bezpośrednio na typ. Nie mam w tej chwili pomysłu, w jaki sposób pomóc znaleźć Ci typ, więc chociaż odniosę się do informacji które uznałeś za wskazujące na swoją piątkowość, starając się pokazać że być może nie pokazują one tego typu. Ponieważ zaś pod przytłaczającą większością tego, co napisałeś, mogę (lub jakiś czas temu przed zmianami w sobie mógłbym) się podpisać, to będę konfrontował te cechy z cechami siebie-Jedynki.
Nie sugeruję że jesteś bądź nie jesteś Jedynką czy Piątką, po prostu szukam tropu.
Otóż, jestem Jedynką, ale opisują mnie także bardzo dobrze te stwierdzenia:
- "odrywanie się od siebie, popadanie w zamyślenie" - spędzam tak całkiem sporo swojego życia; poprawiło się odkąd wprowadziłem sobie kilkuminutowe drzemki w ciągu dnia; takie "zamyślenie" jest związane z ogólnym poziomem energii życiowej, który jest zmienny zależnie od pogody, nastroju, pory roku, ilości zjedzonej czekolady itp
- "poczucie wyższości jako forma obrony" - to może być ciekawy wyznacznik; też tak mam, ale u mnie wynika to z jedynkowego poczucia "ja wiem lepiej, jestem bezbłędny, moje zasady są mojsze niż twojsze" - posiadam zasady więc dlatego jestem "lepszy" i chętnie uczę ludzi "swojej drogi"; piątkowe poczucie wyższości - o ile je prezentują - bierze się raczej z udowadniania innym że czegoś nie wiedzą, podkopywania czyjegoś zdania; subtelna różnica (bo oba typy są
kompetentne) ale jednak: 1 wspiera "zasady", 5 odrzuca (testuje, neguje) "zasady"
- "zablokowany ośrodek działania: wolne wstawanie z ławki" - jeżeli Piątka jest zainteresowana tematem, to nie ma problemu ze wstaniem; raczej bym tutaj upatrywał się jakiegoś czasowo niższego nastroju, a nie wskazania na Piątkę. Za to pytanie tutaj jest inne: czy potrafiłbyś nie wstać po poleceniu nauczyciela? I jeszcze ważniejsze: co byś wtedy czuł? Piątka łatwiej złamie system (sprzeciwi się nakazom) niż np. Jedynka czy Szóstka. Nie bez powodu mówi się o niektórych Piątkach "Obrazoburca", zaś u Jedynek czy Szóstek wskazuje się iż są typami
zależnymi. Piątka generalnie ma w sytuacji takiego buntu większe szanse na to, że będzie dumna ze swej niezależności myślowej (cecha wspólna z częścią Czwórek); zaś Jedynka czy Szóstka (czyli generalnie grzeczni chłopcy) raczej będą mieli po takim buncie "wyrzuty sumienia". Nie jest to reguła, ale zwykle tak powinno to działać.
- "mała emocjonalność, nie przywiązywanie się" - faktycznie kojarzy się z Piątką, ale ogólniej z typami kompetentnymi. Może jednak też brać się z niezwiązanej z enneatypem przyczyny: wspominałem już o obniżonym nastroju. Zastanów się nad tym, całkowicie niezależnie od Enneagramu (niestety, ale w takich momentach typologie osobowości mogą czasem służyć, zamiast za pomoc, to za usprawiedliwienie: "bo Piątki tak mają...")
- "nie przepadam za otwartą rywalizacją" - a za czym przepadasz? I czy przepadasz za "skrytą"(?) rywalizacją? Przypuszczalnie posiadasz jakiś temat, którym się interesujesz (może to być np. żywot koników polnych lub ogrodnictwo) - czy byłbyś gotów wystartować w jakimś rodzaju zawodów (np. na poziomie klasowym) z tematu, którym się interesujesz? Jeżeli tak bądź nie - to dlaczego?
- "cenię wiedzę, często analizuję zdarzenia przeszłe bądź przyszłe" - kiedy analizujesz te zdarzenia, to pod jakim kątem to robisz? Chęci zrozumienia, ulepszenia zachowania w przyszłości, znalezienia (i ew. pognębienia się za nie) błędów popełnionych w przeszłości? Analizujesz intencjonalnie, czy też "dzieje się to samo" i w ogóle bez planu podczas zamyślania się?
Poproszę w tym momencie
inne Piątki z naszego forum o informację, czy też tak mają: "czasem zaskakująco wiele czasu spędzam nad zastanawianiem się, co inni myślą o mnie - chodzi tutaj przede wszystkim o to, czy nie uważają mnie za kogoś mniej inteligentnego, niż bym sobie życzył, czy nie oceniają mnie w sposób negatywny lub czy nie uważają, że zdobyłem ocenę dzięki temu że nauczyciel był dla mnie pobłażliwy".
Post robi się długi, więc już będę się streszczał. Chytrość: niechętnie dzielisz się, ale co dzieje się gdy ktoś Ci to wytknie (oskarży o chytrość)? Zadania domowe: niechętnie się dzielisz, ale jeżeli już się podzielisz to dlaczego - ktoś wybłagał, wymęczył Cię w jakiś sposób (jaki?), czy też sam stwierdziłeś że jednak tej osobie dasz zerżnąć (skąd ta decyzja)?
Tyle. Mógłbyś pisać horoskopy, bo napisałeś o sobie, ale w zasadzie mogłeś to pisać o mnie i pewnie o większej ilości osób z forum