Witam na forum
- kwadrofonia
- Posty: 3
- Rejestracja: niedziela, 9 sierpnia 2009, 20:38
- Lokalizacja: Antarktyda
- Kontakt:
Muszę się przywitać, bo inaczej nie wypada, no, choć będzie to masakra dla mnie, może nie tylko. Mam tu być po to, by zaprzyjaźnić się z enneagramem a nie się witać, ehhm. No więc... lubicie w swym lenistwie czytać?
Jako że moja (dawna już) przyjaciółka zainteresowała mnie swego czasu enneagramem, dłuuugi czas temu, pewnego wiosennego dnia postanowiłam dać upust mojej ciekawości i zrobiłam test na stronie - jeden, drugi... za każdym razem wychodził mi inny wynik, w końcu się wnerwiłam (a owe wnerwianie zajmowało mi kilka lat - dopiero teraz wzięłam się za ten mój odkładany w nieskończoność enneagram) i czytałam, czytałam i czytałam (co nie powiem - zajmowało bardzo długo - no tak). Po moich wnikliwych dochodzeniach doszłam do wniosku, ze powinnam w istocie być dziewiątką, tylko nie chcę się do tego przyznać (no tak).
A przed chwilą w teście wyszło mi 9w1, zgodnie z moimi przypuszczeniami na tym polu. Jednak są to przypuszczenia laika, choć w gruncie rzeczy sama najlepiej powinnam znać samą siebie.
Międzyczasem brałam się także za popularne tu jak widzę MBTI, co okazało się o wiele krótszą przygodą, co muszę jeszcze poczytać i zrozumieć (a kiedy to nastąpi... aaha) i z moich męczarni wynika, iż najbardziej pasuje mi INFJ, choć podobno jest rzadkim typem. Muszę się jeszcze zastanowić, jak częsta jest ta kombinacja, 9w1 i INFJ... taaa. Nie mogę być INTJ czy ENFJ, co to to nie, pasuje mi tylko INFJ, chociaż... w końcu porzuciłam tą zabawę, jak zwykle... bo mi się nie chciało siedzieć nad tym i miałam tysiące innych teoretycznie WAŻNYCH rzeczy do roboty.
Identyfikowałam się już w enneagramie z 1w9, 9w8, 4w5 (co jest taaaaakie oczywiste), 4w3, 8w9, 5w4, 2w1... no i z całą resztą. Gdzieś tu już czytałam, że to ma świadczyć o dziewiątkowości i chyba powooooli... zaczynam wierzyć w coś tak oczywistego (haha) jak enneagram. Nie wiem tylko do końca, kim jestem, co chcę jeszcze na ten temat się dowiedzieć, no i nie wiem, jak ma się potoczyć dalej ma przygoda z enneagramem.
* * *
Czytając to co powyżej napisałam, seryjnie zaczynam wierzyć w moją dziewiątkowatość. Ta wieczna prokrastynacja, wcielanie się we wszystkie możliwe typy, niezdecydowanie, przeciągaaanie się ranem i nie tylko (no tak)... haha, coś w tym musi być, zaczynam tak myśleć. No i muszę się wziąć za sprzątanie, taaak... no i rozmowa ze mną jest bardzo męcząca, choć sama uwielbiam rozmawiać, zagadywać i tak dalej, cały czas gadam o tym samym... choć najbardziej lubię pisać, pisać... chyba potrafię się w tym zatracić, co przy moim przeciąganiu każdej myśli jest męczące i skutkuje ogromną ilością wystukanych codziennie liter... no i ogromną ilością byłych-nie byłych blogów.
Przy moim nic-nie-chceniu akurat pisać zawsze mi sie chce... ciekawe. Uwielbiam gadać, choć jestem rasowym introwertykiem i w konsekwencji tego nie mam komu się wyżalać, nie mam kogo słuchać (bo nikt nie chce mnie słuchać) i tak dalej. No, ale może jestem jakimś tam... mamutem... ?
Dziwny ze mnie człowiek, nawet chodzę czy jem w jakiś "potłuczony" sposób, no i jakoś inaczej trzymam rękę przy pisaniu podobno, choć jeszcze owej różnicy pomiędzy mną a innymi ludźmi w tej dziedzinie nie znalazłam. Mogę więc być też mamutem.
Kurczę, na prawdę mi się nic nie chce, im więcej piszę tym bardziej nie chce mi się sprzątać, jeść kolacji... cóż, codzienność. Nie wiem już, czy jestem dziewiątką. No, ale chociaż się przywitałam, bo drugi raz nie będzie mi się chciało witać, taaa... a potem się dziwię, że niczego nie doprowadzam do końca, choć tak bardzo chcę... mam nawet paranoję pisania-na-komputerze, ponieważ moje ręcznie pisane litery nie są idealne... każde "a" wygląda inaczej, każde "e" wygląda inaczej... eee, może jestem tą jedynką, ale no NIE, nie pasuje mi nijak... w końcu podtrzymuje mnie skrzydło, podobno. Może mam jakieś zaburzenie z tym związane, ze szkołą, zeszytem czy długopisem. Ehm... haha, już nic-nie-piszę, taa...
Przepraszam za tak długi post, bo doprawdy nie mam pojęcia, jak moja teoretyczna dziewiątkowość, lenistwo (co JEST problemem) i introwertyzm ma się do mojej lekkiej ręki i radości z pisania, gadania...
Choć tak na prawdę myślę (albo lekko wmawiam sobie), że jestem dziewiątką, może głównie przez lenistwo, rozkojarzenie, i tak dalej... dobra, już kurczę, kończę no. Jeszcze muszę ten temat przeczytać, a ma więcej niż cztery strony. Pozdrawiam ciepło, choć może i nie, bo na dworze ciepło jest wystarczająco. Pozdrawiam serdecznie : )))))
Jako że moja (dawna już) przyjaciółka zainteresowała mnie swego czasu enneagramem, dłuuugi czas temu, pewnego wiosennego dnia postanowiłam dać upust mojej ciekawości i zrobiłam test na stronie - jeden, drugi... za każdym razem wychodził mi inny wynik, w końcu się wnerwiłam (a owe wnerwianie zajmowało mi kilka lat - dopiero teraz wzięłam się za ten mój odkładany w nieskończoność enneagram) i czytałam, czytałam i czytałam (co nie powiem - zajmowało bardzo długo - no tak). Po moich wnikliwych dochodzeniach doszłam do wniosku, ze powinnam w istocie być dziewiątką, tylko nie chcę się do tego przyznać (no tak).
A przed chwilą w teście wyszło mi 9w1, zgodnie z moimi przypuszczeniami na tym polu. Jednak są to przypuszczenia laika, choć w gruncie rzeczy sama najlepiej powinnam znać samą siebie.
Międzyczasem brałam się także za popularne tu jak widzę MBTI, co okazało się o wiele krótszą przygodą, co muszę jeszcze poczytać i zrozumieć (a kiedy to nastąpi... aaha) i z moich męczarni wynika, iż najbardziej pasuje mi INFJ, choć podobno jest rzadkim typem. Muszę się jeszcze zastanowić, jak częsta jest ta kombinacja, 9w1 i INFJ... taaa. Nie mogę być INTJ czy ENFJ, co to to nie, pasuje mi tylko INFJ, chociaż... w końcu porzuciłam tą zabawę, jak zwykle... bo mi się nie chciało siedzieć nad tym i miałam tysiące innych teoretycznie WAŻNYCH rzeczy do roboty.
Identyfikowałam się już w enneagramie z 1w9, 9w8, 4w5 (co jest taaaaakie oczywiste), 4w3, 8w9, 5w4, 2w1... no i z całą resztą. Gdzieś tu już czytałam, że to ma świadczyć o dziewiątkowości i chyba powooooli... zaczynam wierzyć w coś tak oczywistego (haha) jak enneagram. Nie wiem tylko do końca, kim jestem, co chcę jeszcze na ten temat się dowiedzieć, no i nie wiem, jak ma się potoczyć dalej ma przygoda z enneagramem.
* * *
Czytając to co powyżej napisałam, seryjnie zaczynam wierzyć w moją dziewiątkowatość. Ta wieczna prokrastynacja, wcielanie się we wszystkie możliwe typy, niezdecydowanie, przeciągaaanie się ranem i nie tylko (no tak)... haha, coś w tym musi być, zaczynam tak myśleć. No i muszę się wziąć za sprzątanie, taaak... no i rozmowa ze mną jest bardzo męcząca, choć sama uwielbiam rozmawiać, zagadywać i tak dalej, cały czas gadam o tym samym... choć najbardziej lubię pisać, pisać... chyba potrafię się w tym zatracić, co przy moim przeciąganiu każdej myśli jest męczące i skutkuje ogromną ilością wystukanych codziennie liter... no i ogromną ilością byłych-nie byłych blogów.
Przy moim nic-nie-chceniu akurat pisać zawsze mi sie chce... ciekawe. Uwielbiam gadać, choć jestem rasowym introwertykiem i w konsekwencji tego nie mam komu się wyżalać, nie mam kogo słuchać (bo nikt nie chce mnie słuchać) i tak dalej. No, ale może jestem jakimś tam... mamutem... ?
Dziwny ze mnie człowiek, nawet chodzę czy jem w jakiś "potłuczony" sposób, no i jakoś inaczej trzymam rękę przy pisaniu podobno, choć jeszcze owej różnicy pomiędzy mną a innymi ludźmi w tej dziedzinie nie znalazłam. Mogę więc być też mamutem.
Kurczę, na prawdę mi się nic nie chce, im więcej piszę tym bardziej nie chce mi się sprzątać, jeść kolacji... cóż, codzienność. Nie wiem już, czy jestem dziewiątką. No, ale chociaż się przywitałam, bo drugi raz nie będzie mi się chciało witać, taaa... a potem się dziwię, że niczego nie doprowadzam do końca, choć tak bardzo chcę... mam nawet paranoję pisania-na-komputerze, ponieważ moje ręcznie pisane litery nie są idealne... każde "a" wygląda inaczej, każde "e" wygląda inaczej... eee, może jestem tą jedynką, ale no NIE, nie pasuje mi nijak... w końcu podtrzymuje mnie skrzydło, podobno. Może mam jakieś zaburzenie z tym związane, ze szkołą, zeszytem czy długopisem. Ehm... haha, już nic-nie-piszę, taa...
Przepraszam za tak długi post, bo doprawdy nie mam pojęcia, jak moja teoretyczna dziewiątkowość, lenistwo (co JEST problemem) i introwertyzm ma się do mojej lekkiej ręki i radości z pisania, gadania...
Choć tak na prawdę myślę (albo lekko wmawiam sobie), że jestem dziewiątką, może głównie przez lenistwo, rozkojarzenie, i tak dalej... dobra, już kurczę, kończę no. Jeszcze muszę ten temat przeczytać, a ma więcej niż cztery strony. Pozdrawiam ciepło, choć może i nie, bo na dworze ciepło jest wystarczająco. Pozdrawiam serdecznie : )))))
Demented and sad, but social /
- boogi
- Pan Admin
- Posty: 5875
- Rejestracja: czwartek, 23 października 2008, 22:48
- Enneatyp: Perfekcjonista
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Sporawo napisałaś Nie łącz Dziewiątkowości tylko z lenistwem (bo to spłycenie jest z którego nic dobrego nie uzyskasz), raczej chodzi o tłumienie swojej chęci działania - a z tego tłumienia może wynikać lenistwo, albo upór (także w dążeniu do celu!), albo niereformowalność, lub wiele innych cech/postaw/zachowań. Czytaj i dowiaduj się, zadawaj też śmiało pytania - właściwe rozpoznanie swojego typu pomaga parę rzeczy w życiu zrozumieć. Powodzenia ;]
(aha - no i witam na forum!)
(aha - no i witam na forum!)
"Jeśli chcesz ze mną rozmawiać, zdefiniuj terminy których używasz."
- Voltaire
>> bardzo dziwny link <<
Affects / Hornevian / Harmonic / Trifix
- Voltaire
>> bardzo dziwny link <<
Affects / Hornevian / Harmonic / Trifix
- kwadrofonia
- Posty: 3
- Rejestracja: niedziela, 9 sierpnia 2009, 20:38
- Lokalizacja: Antarktyda
- Kontakt:
Takowe spłycenia są niezwykle krzywdzące, przekonałam się na sobie, wielu innych osobach, na psie... ee. Kurczę, mam ośli upór w słusznej sprawie, a że jestem nijak niereformowalna to już inna sprawa x DDDDDD
Po to tu jestem, by zadawać pytania i czytać, aczkolwiek nie powiem, iż czytanie dłuuuugich esejów przychodzi mi łatwo, bo właśnie tym leniuchem jestem odkąd pamiętam, ale myślę, iż moja ciekawość ostatecznie zwycięży, choć z drugiej strony wiem, iż będę się uparcie przedstawiać jako jedynka czy czwórka - chore.
Nie łączę dziewiątki z lenistwem tylko z taką... biernością? Muszę posprzątać, a ja siedzę i piszę, więc jakoś tak samo wyszło... jak się na coś uprę to to w końcu zrobię, ale nie chodzi tu tylko o lenistwo, tylko może o jakieś takie zacietrzewienie, na zasadzie "poproś to to zrobię"
Czuję się jak kot z Twojego awatara, niesamowite... to spojrzenie... aż spać mi się chce albo myśleć x DDD
Po to tu jestem, by zadawać pytania i czytać, aczkolwiek nie powiem, iż czytanie dłuuuugich esejów przychodzi mi łatwo, bo właśnie tym leniuchem jestem odkąd pamiętam, ale myślę, iż moja ciekawość ostatecznie zwycięży, choć z drugiej strony wiem, iż będę się uparcie przedstawiać jako jedynka czy czwórka - chore.
Nie łączę dziewiątki z lenistwem tylko z taką... biernością? Muszę posprzątać, a ja siedzę i piszę, więc jakoś tak samo wyszło... jak się na coś uprę to to w końcu zrobię, ale nie chodzi tu tylko o lenistwo, tylko może o jakieś takie zacietrzewienie, na zasadzie "poproś to to zrobię"
Czuję się jak kot z Twojego awatara, niesamowite... to spojrzenie... aż spać mi się chce albo myśleć x DDD
Demented and sad, but social /
- Zielony smok
- VIP
- Posty: 1855
- Rejestracja: czwartek, 14 grudnia 2006, 19:17
- Enneatyp: Mediator
- Lokalizacja: następna stacja...
Re: Witam na forum
Cześć wszystkim )
właśnie się dowiedziałam że jestem 9w1
pozdrawiam gorącą wszystkie 9
właśnie się dowiedziałam że jestem 9w1
pozdrawiam gorącą wszystkie 9
Re: Witam na forum
Witamy Cię z otwartymi ramionami!mahout13 pisze:Cześć wszystkim )
właśnie się dowiedziałam że jestem 9w1
pozdrawiam gorącą wszystkie 9
Teraz tylko rozejrzyj się trochę po forum i napisz coś jeszcze w którymś z naszych Dziewiątkowych tematów
- Grin_land
- Posty: 2459
- Rejestracja: niedziela, 31 maja 2009, 15:51
- Enneatyp: Mediator
- Lokalizacja: tryb koczowniczy
Re: Witam na forum
Witam serdecznie nową 9tkę
coś ogólnie sporo jest 9w1-w porównaniu do 9w8 i "czystych " 9
coś ogólnie sporo jest 9w1-w porównaniu do 9w8 i "czystych " 9
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
"infantyle najbardziej ojczą" R25
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
Najmądrzejszy Post na Forum-dla 9
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
"istnieje strasznie dużo nieaktywnej delikatności, która nie jest niczym innym jak lenistwem, niechęcią do wszelkich kłopotów, zamieszania czy wysiłku"
"infantyle najbardziej ojczą" R25
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
Najmądrzejszy Post na Forum-dla 9
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
"istnieje strasznie dużo nieaktywnej delikatności, która nie jest niczym innym jak lenistwem, niechęcią do wszelkich kłopotów, zamieszania czy wysiłku"
Re: Witam na forum
Witamy!
Re: Witam na forum
Ustinja pisze:elo rap 8) jestem żeńską 9w8
witam wszystkich
zdajesz sobie sprawe z tego, ze na forum moze byc JEDEN i tylko JEDEN P.B.?
Witam
- Grin_land
- Posty: 2459
- Rejestracja: niedziela, 31 maja 2009, 15:51
- Enneatyp: Mediator
- Lokalizacja: tryb koczowniczy
Re: Witam na forum
jeśli chodzi o PEDOBEARA to wybieramy Ustinje. Bo jest 9w8 a 9w8 to czaderskie osoby są!
ZE-RO-ZU-MIANO?
ZE-RO-ZU-MIANO?
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
"infantyle najbardziej ojczą" R25
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
Najmądrzejszy Post na Forum-dla 9
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
"istnieje strasznie dużo nieaktywnej delikatności, która nie jest niczym innym jak lenistwem, niechęcią do wszelkich kłopotów, zamieszania czy wysiłku"
"infantyle najbardziej ojczą" R25
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
Najmądrzejszy Post na Forum-dla 9
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
"istnieje strasznie dużo nieaktywnej delikatności, która nie jest niczym innym jak lenistwem, niechęcią do wszelkich kłopotów, zamieszania czy wysiłku"