Odblokowanie instynktu działania
Odblokowanie instynktu działania
Witam Forumowiczów.
Mam do Was zasadnicze i bardzo ważne dla mnie pytanie - czy jest efektywny sposób na odblokowanie hmm... (brakuje mi odpowiedniego słowa) tej części naszego charakteru która odpowiada za działanie, podjęcie inicjatywy? Jestem w trakcie przełamywania tej bariery i przeżywam duży stres z tym związany. Czy wiecie coś przydatnego na ten temat?
Pozdrawiam
Mam do Was zasadnicze i bardzo ważne dla mnie pytanie - czy jest efektywny sposób na odblokowanie hmm... (brakuje mi odpowiedniego słowa) tej części naszego charakteru która odpowiada za działanie, podjęcie inicjatywy? Jestem w trakcie przełamywania tej bariery i przeżywam duży stres z tym związany. Czy wiecie coś przydatnego na ten temat?
Pozdrawiam
9w1
Poszukuję drogi idealnej.
Poszukuję drogi idealnej.
- Piwko Wielkie
- Posty: 85
- Rejestracja: środa, 4 lipca 2007, 00:00
- Enneatyp: Mediator
- Lokalizacja: Piwolandia
Re: Odblokowanie instynktu działania
Odnaleźć osobę dla której można się poświęcić, dla której będzie się nam chciało zrobić wszystko co w naszej mocy, a nawet więcej... Tak, to działa, motywuje wystarczająco.
- boogi
- Pan Admin
- Posty: 5875
- Rejestracja: czwartek, 23 października 2008, 22:48
- Enneatyp: Perfekcjonista
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Odblokowanie instynktu działania
First of all, przejrzyj tematy z działu Ogólne:
Hornevian
Harmonic
Affects
(o ile oczywiście jeszcze tego nie zrobiłaś). Pozwolą Ci dowiedzieć się trochę więcej o różnych metodach działania. Np. 9 jako typ naturalnie "wycofany" (i często uważający się z tego tytułu nie za "wycofanego", tylko za "grzecznego" i "dobrze wychowanego" zobaczy, że asertywność - silne zaznaczenie swojego zdania, zdecydowanie - nie musi oznaczać np. chamstwa i prostoty). 9-pozytywna dowie się, że podejście "staram się nie widzieć problemu by mieć spokój, ważne że jest luz" można by czasem zamienić na kompetencję właściwą Trójkom (i nie trzeba się tego bać! chociaż może dla wielu osób Dziewiątek to być całkiem nowe doświadczenie), itp.
Second of all, kierunek rozwoju dla 9 to 3, dezintegracji to 6. Z tego wynika kilka ważkich rzeczy. Pierwsza to taka, że jeżeli 9 się rozwija, to coraz łatwiej przejmować jej cechy właściwe zdrowej Trójce. Dodatkowo, zgodnie z zasadą naczyń połączonych (czy czegoś tam innego), postaranie się od czasu do czasu o to by prezentować takie cechy - wpływa na rozwój. (btw - osoby znające angielski mogą piramidkę cech znaleźć tutaj: [link]). Druga zaś wiąże się z połączeniem z Szóstką. Zdrowa Dziewiątka integruje w sobie także cechy zdrowej Szóstki. Jednakże, Dziewiątka "rozpadająca się" przejmuje od Szóstki cechy coraz gorsze. Konkretnie oznacza to, że 9 rozwinięta jest zdrowo-dziewiątkowo-świadoma-siebie i zdrowo-szóstkowo-mająca-poczucie-własnej-wartości-i-niezależności, zaś niezdrowa kojarzyć się będzie na co dzień z dziewiątkową biernością (dopasuje się, stłumi gniew, będzie odczuwała bezsilność). Gdy Dziewięć wejdzie w stres, to zgodnie z zasadą CYA (ang. Cover Your Ass, po polsku Zasada dupochronu) zacznie coś robić - w przypadku chorej 9 będzie to oznaczało przejęcie niezdrowych cech Szóstki - tak jak chore 6 może się stać cyniczna, negatywna, sceptyczna; u 9 w związku z tym pojawia się często tzw. postawa bierno-agresywna. Oczywiście jest to przekrzywione wykorzystanie połączenia z Szóstką.
Do czego zmierzam? Do tego, by Dziewiątka wyciągnęła następujące wnioski ze swoich połączeń: 9 dąży przez 3 do 6, to znaczy: Dziewiątka chcąca się rozwinąć musi nauczyć się ufać sobie i twardo stąpać po ziemi (cechy zdrowego połączenia z 6), a najbardziej zgodne z jej energią i psychiką będzie staranie się o rozwój poprzez kierunek Trójki: kompetencję, działanie, oraz bardzo ważną proaktywność*. Z prywatnego doświadczenia wiem, że Dziewiątkom bardzo pomagają podręczniki zarządzania czasem (takie podręczniki piszą oczywiście Trójki ); przykłady takich podręczników były podawane na subforum 9, wystarczy poszukać (pierwsze zadanie dla 9 - by zaczęły działać ;]). (btw: opis połączeń 9-3 i 9-6 także jest na forum, w temacie obok, i z opisu połączenia 9-3 można naprawdę wiele dobrych informacji wyciągnąć).
* proaktywność - termin zapożyczony od S. R. Coveya oznaczający w skrócie "nikt mnie nie musi poganiać żebym sam zaczął coś robić"; książki Coveya mogą też się przydać Dziewiątkom, jakby co (np. Najpierw rzeczy najważniejsze)
Third of all, Dziewiątka jako typ podstawowy ma dwa tryby działania, które na poziomach przeciętnych występują na zasadzie exclusive-or (wykluczającej: jak jest w jednym stanie, to drugi nie występuje). Jednym z tych stanów jest działanie zgodnie ze swoim podstawowym Ośrodkiem Działania, przy jednoczesnym ignorowaniu ośrodków wspierających. Drugim jest ignorowanie swojego Ośrodka Działania, zaś "ufanie" ośrodkom pozostałym.
Zaufanie tylko Instynktowi w przypadku Dziewiątek oznacza, iż po prostu sobie działają, przepływając przez życie, ale umysł i uczucie nie są za bardzo zaangażowane; takie podążanie za rutyną, bez głębszej refleksji (z tym trybem działania wiąże się Dziewiątkowa upartość - nie zrobię, nie zmienię, bo nie!; brak refleksji i przemyślenia sprawy, jest tylko działanie - skojarzył mi się demotywator Dziewięć-cegła Kokiego).
W trybie drugim, gdzie posługują się ośrodkami Intelektu i Emocji (ale bez połączenia z Działaniem), Dziewiątki mają wizje, wielkie wizje, czego to one by nie zrobiły - wszystko jest możliwe, plany są wielkie, ale... ale brak jest połączenia z Ośrodkiem Działania który by ten plan w życie wprowadził. Swoją drogą, Dziewiątki w związku z tym bardzo często kończą z masą zadań rozpoczętych i do pewnego stopnia zrobionych, ale nie zakończonych - opisy Dziewiątki "Daydreamer - Marzyciel" celnie to ujmują.
Te dwa tryby działania - bycie marzycielskim i kreatywnym, ale bez zdecydowanego działania, albo też bycie ugruntowanym w swoim świecie i ciele, ale bez kreatywnego zainteresowania - na poziomach przeciętnych u 9 się nie przeplatają; 9 są albo w jednym, albo w drugim stanie. A warto by spróbować połączyć oba stany - dla wyrównania siły wszystkich trzech Ośrodków. Problem jest taki, że Dziewiątki przeciętne (jak wszystkie Typy Podstawowe) zaczynają się czuć niepewnie kiedy nagle siła ich podstawowego Ośrodka narasta - ponieważ ich zwykły stan umysłu (ten marzycielski - spokojny, niezaangażowany w działanie) zostaje odśrodkową chęcią działania wstrząśnięty. Znajome mi przeciętne Dziewiątki w takim wypadku działają zgodnie z zasadą Garfielda: "dzisiaj rano chciało mi się pracować, ale położyłem się na pół godzinki i na szczęście mi przeszło". A mogłyby ten stan "zelektryfikowania" wykorzystać i zadziałać, nawet pomimo tego że czują się początkowo w takim stanie trochę niepewnie (jak zawsze każdy czuje się niepewnie w stanie, który nie jest dla niego "naturalny" - jako że dotychczas występował rzadko i osoba nie jest do niego przyzwyczajona). Niewykorzystanie takiego przypływu energii (jakby nie patrzeć - Ośrodek Instynktu jest u 9 podstawowym, a więc najsilniejszym) sprawia, że 9 staje się bardziej apatyczna i coraz bardziej oswojona z własną biernością. Spirala nakręca się w niewłaściwą stronę, w stronę apatii. Dziewięć przyzwyczaja się do tego, że nic nie chce robić, oraz z czasem być może też że nic nie potrafi zrobić, co jest dodatkowym pretekstem by nic nie robić (9 przestaje wierzyć, że cokolwiek jest w stanie zmienić). Nie wie też, że tak naprawdę na podświadome tłumienie swojej instynktownej energii traci bardzo wiele sił.
Pytasz, Nature, o sposób na przełamanie bariery w nieufności wobec działania. Połączenie tych dwóch sił Dziewiątek - kreatywnego myślenia i snucia planów (które bez Działania jest jedynie marzeniem), oraz działania (które bez refleksji jest zwykłą rutyną bez szans na zmianę), powinno dać efekt. Złamanie tej bariery, która u Dziewiątek oddziela marzenie i działanie. Samo marzenie nie daje jeszcze pewności co do własnej siły; 9 musi sobie uświadomić, że siłę nie tylko posiada, ale też uświadomić sobie musi że tej siły (i działania, powiedzenia "ja tak chcę" zamiast biernej zgody na los czy robienie czegoś dla kogoś, bo ktoś inny ma siłę) ma pełne prawo używać. Wiem z prywatnego doświadczenia ze znajomymi Dziewiątkami, że czasem naprawdę ciężko jest "początkującym w rozwoju" Dziewiątkom sobie w tym względzie zaufać.
Kiedyś czytałem książkę (już nie pamiętam tytułu, ale oczywiście "napisana przez Trójkę" jako że o zarządzaniu czasem), w której na co drugiej stronie była podana pewna zasada. Pamiętam do dziś, tak często się powtarzała. Zasada, która chyba będzie dobra dla Dziewiątki:
Hornevian
Harmonic
Affects
(o ile oczywiście jeszcze tego nie zrobiłaś). Pozwolą Ci dowiedzieć się trochę więcej o różnych metodach działania. Np. 9 jako typ naturalnie "wycofany" (i często uważający się z tego tytułu nie za "wycofanego", tylko za "grzecznego" i "dobrze wychowanego" zobaczy, że asertywność - silne zaznaczenie swojego zdania, zdecydowanie - nie musi oznaczać np. chamstwa i prostoty). 9-pozytywna dowie się, że podejście "staram się nie widzieć problemu by mieć spokój, ważne że jest luz" można by czasem zamienić na kompetencję właściwą Trójkom (i nie trzeba się tego bać! chociaż może dla wielu osób Dziewiątek to być całkiem nowe doświadczenie), itp.
Second of all, kierunek rozwoju dla 9 to 3, dezintegracji to 6. Z tego wynika kilka ważkich rzeczy. Pierwsza to taka, że jeżeli 9 się rozwija, to coraz łatwiej przejmować jej cechy właściwe zdrowej Trójce. Dodatkowo, zgodnie z zasadą naczyń połączonych (czy czegoś tam innego), postaranie się od czasu do czasu o to by prezentować takie cechy - wpływa na rozwój. (btw - osoby znające angielski mogą piramidkę cech znaleźć tutaj: [link]). Druga zaś wiąże się z połączeniem z Szóstką. Zdrowa Dziewiątka integruje w sobie także cechy zdrowej Szóstki. Jednakże, Dziewiątka "rozpadająca się" przejmuje od Szóstki cechy coraz gorsze. Konkretnie oznacza to, że 9 rozwinięta jest zdrowo-dziewiątkowo-świadoma-siebie i zdrowo-szóstkowo-mająca-poczucie-własnej-wartości-i-niezależności, zaś niezdrowa kojarzyć się będzie na co dzień z dziewiątkową biernością (dopasuje się, stłumi gniew, będzie odczuwała bezsilność). Gdy Dziewięć wejdzie w stres, to zgodnie z zasadą CYA (ang. Cover Your Ass, po polsku Zasada dupochronu) zacznie coś robić - w przypadku chorej 9 będzie to oznaczało przejęcie niezdrowych cech Szóstki - tak jak chore 6 może się stać cyniczna, negatywna, sceptyczna; u 9 w związku z tym pojawia się często tzw. postawa bierno-agresywna. Oczywiście jest to przekrzywione wykorzystanie połączenia z Szóstką.
Do czego zmierzam? Do tego, by Dziewiątka wyciągnęła następujące wnioski ze swoich połączeń: 9 dąży przez 3 do 6, to znaczy: Dziewiątka chcąca się rozwinąć musi nauczyć się ufać sobie i twardo stąpać po ziemi (cechy zdrowego połączenia z 6), a najbardziej zgodne z jej energią i psychiką będzie staranie się o rozwój poprzez kierunek Trójki: kompetencję, działanie, oraz bardzo ważną proaktywność*. Z prywatnego doświadczenia wiem, że Dziewiątkom bardzo pomagają podręczniki zarządzania czasem (takie podręczniki piszą oczywiście Trójki ); przykłady takich podręczników były podawane na subforum 9, wystarczy poszukać (pierwsze zadanie dla 9 - by zaczęły działać ;]). (btw: opis połączeń 9-3 i 9-6 także jest na forum, w temacie obok, i z opisu połączenia 9-3 można naprawdę wiele dobrych informacji wyciągnąć).
* proaktywność - termin zapożyczony od S. R. Coveya oznaczający w skrócie "nikt mnie nie musi poganiać żebym sam zaczął coś robić"; książki Coveya mogą też się przydać Dziewiątkom, jakby co (np. Najpierw rzeczy najważniejsze)
Third of all, Dziewiątka jako typ podstawowy ma dwa tryby działania, które na poziomach przeciętnych występują na zasadzie exclusive-or (wykluczającej: jak jest w jednym stanie, to drugi nie występuje). Jednym z tych stanów jest działanie zgodnie ze swoim podstawowym Ośrodkiem Działania, przy jednoczesnym ignorowaniu ośrodków wspierających. Drugim jest ignorowanie swojego Ośrodka Działania, zaś "ufanie" ośrodkom pozostałym.
Zaufanie tylko Instynktowi w przypadku Dziewiątek oznacza, iż po prostu sobie działają, przepływając przez życie, ale umysł i uczucie nie są za bardzo zaangażowane; takie podążanie za rutyną, bez głębszej refleksji (z tym trybem działania wiąże się Dziewiątkowa upartość - nie zrobię, nie zmienię, bo nie!; brak refleksji i przemyślenia sprawy, jest tylko działanie - skojarzył mi się demotywator Dziewięć-cegła Kokiego).
W trybie drugim, gdzie posługują się ośrodkami Intelektu i Emocji (ale bez połączenia z Działaniem), Dziewiątki mają wizje, wielkie wizje, czego to one by nie zrobiły - wszystko jest możliwe, plany są wielkie, ale... ale brak jest połączenia z Ośrodkiem Działania który by ten plan w życie wprowadził. Swoją drogą, Dziewiątki w związku z tym bardzo często kończą z masą zadań rozpoczętych i do pewnego stopnia zrobionych, ale nie zakończonych - opisy Dziewiątki "Daydreamer - Marzyciel" celnie to ujmują.
Te dwa tryby działania - bycie marzycielskim i kreatywnym, ale bez zdecydowanego działania, albo też bycie ugruntowanym w swoim świecie i ciele, ale bez kreatywnego zainteresowania - na poziomach przeciętnych u 9 się nie przeplatają; 9 są albo w jednym, albo w drugim stanie. A warto by spróbować połączyć oba stany - dla wyrównania siły wszystkich trzech Ośrodków. Problem jest taki, że Dziewiątki przeciętne (jak wszystkie Typy Podstawowe) zaczynają się czuć niepewnie kiedy nagle siła ich podstawowego Ośrodka narasta - ponieważ ich zwykły stan umysłu (ten marzycielski - spokojny, niezaangażowany w działanie) zostaje odśrodkową chęcią działania wstrząśnięty. Znajome mi przeciętne Dziewiątki w takim wypadku działają zgodnie z zasadą Garfielda: "dzisiaj rano chciało mi się pracować, ale położyłem się na pół godzinki i na szczęście mi przeszło". A mogłyby ten stan "zelektryfikowania" wykorzystać i zadziałać, nawet pomimo tego że czują się początkowo w takim stanie trochę niepewnie (jak zawsze każdy czuje się niepewnie w stanie, który nie jest dla niego "naturalny" - jako że dotychczas występował rzadko i osoba nie jest do niego przyzwyczajona). Niewykorzystanie takiego przypływu energii (jakby nie patrzeć - Ośrodek Instynktu jest u 9 podstawowym, a więc najsilniejszym) sprawia, że 9 staje się bardziej apatyczna i coraz bardziej oswojona z własną biernością. Spirala nakręca się w niewłaściwą stronę, w stronę apatii. Dziewięć przyzwyczaja się do tego, że nic nie chce robić, oraz z czasem być może też że nic nie potrafi zrobić, co jest dodatkowym pretekstem by nic nie robić (9 przestaje wierzyć, że cokolwiek jest w stanie zmienić). Nie wie też, że tak naprawdę na podświadome tłumienie swojej instynktownej energii traci bardzo wiele sił.
Pytasz, Nature, o sposób na przełamanie bariery w nieufności wobec działania. Połączenie tych dwóch sił Dziewiątek - kreatywnego myślenia i snucia planów (które bez Działania jest jedynie marzeniem), oraz działania (które bez refleksji jest zwykłą rutyną bez szans na zmianę), powinno dać efekt. Złamanie tej bariery, która u Dziewiątek oddziela marzenie i działanie. Samo marzenie nie daje jeszcze pewności co do własnej siły; 9 musi sobie uświadomić, że siłę nie tylko posiada, ale też uświadomić sobie musi że tej siły (i działania, powiedzenia "ja tak chcę" zamiast biernej zgody na los czy robienie czegoś dla kogoś, bo ktoś inny ma siłę) ma pełne prawo używać. Wiem z prywatnego doświadczenia ze znajomymi Dziewiątkami, że czasem naprawdę ciężko jest "początkującym w rozwoju" Dziewiątkom sobie w tym względzie zaufać.
Kiedyś czytałem książkę (już nie pamiętam tytułu, ale oczywiście "napisana przez Trójkę" jako że o zarządzaniu czasem), w której na co drugiej stronie była podana pewna zasada. Pamiętam do dziś, tak często się powtarzała. Zasada, która chyba będzie dobra dla Dziewiątki:
Podręcznik z serii 'Trójki -- Trójkom' pisze:Zasada DNJ: Dziś, nie jutro. Nikt jeszcze niczego nie uzyskał samymi dobrymi zamierzeniami.
"Jeśli chcesz ze mną rozmawiać, zdefiniuj terminy których używasz."
- Voltaire
>> bardzo dziwny link <<
Affects / Hornevian / Harmonic / Trifix
- Voltaire
>> bardzo dziwny link <<
Affects / Hornevian / Harmonic / Trifix
- Grin_land
- Posty: 2459
- Rejestracja: niedziela, 31 maja 2009, 15:51
- Enneatyp: Mediator
- Lokalizacja: tryb koczowniczy
Re: Odblokowanie instynktu działania
dzis to mi sie wydaje ze będąc 9 nic w zyciu mi sie nie uda...nawet samorozwój...
idę spać bo mnie morzy okropnie
idę spać bo mnie morzy okropnie
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
"infantyle najbardziej ojczą" R25
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
Najmądrzejszy Post na Forum-dla 9
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
"istnieje strasznie dużo nieaktywnej delikatności, która nie jest niczym innym jak lenistwem, niechęcią do wszelkich kłopotów, zamieszania czy wysiłku"
"infantyle najbardziej ojczą" R25
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
Najmądrzejszy Post na Forum-dla 9
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
"istnieje strasznie dużo nieaktywnej delikatności, która nie jest niczym innym jak lenistwem, niechęcią do wszelkich kłopotów, zamieszania czy wysiłku"
Re: Odblokowanie instynktu działania
Trzeba zapomnieć, że się jest jakimś cholernym numerkiem i żyć!Grin_land pisze:dzis to mi sie wydaje ze będąc 9 nic w zyciu mi sie nie uda...nawet samorozwój...
Albo poczytaj sobie opis I levelu zdrowia i zobacz jak to wspaniale być Dziewiątką. Jakie perspektywy!
Re: Odblokowanie instynktu działania
.
Ostatnio zmieniony niedziela, 28 marca 2010, 19:14 przez Snufkin, łącznie zmieniany 1 raz.
5w4, sp/sx/so
ILI - Ni, DCNH - CT(H)
ILI - Ni, DCNH - CT(H)
Re: Odblokowanie instynktu działania
A więc, znalazłam taką osobę, i wbrew Twojej regule ku mej rozpaczy nawet to nie działa.Piwko Wielkie pisze:Odnaleźć osobę dla której można się poświęcić, dla której będzie się nam chciało zrobić wszystko co w naszej mocy, a nawet więcej... Tak, to działa, motywuje wystarczająco.
Dziękuję szczególnie boogi za wyczerpujący komentarz.
Już nie wiem, próbuję sobie samej wytłumaczyć, że to wszystko jest tylko złudzeniem mojego umysłu i tak naprawdę dla innych ludzi ta bariera nie istnieje, a może wywołać mylne wrażenie o mojej osobie i moich oczekiwaniach wobec innych. Np. zalezy mi na pewnej osobie a wciąż tego nie okazuję, a moje wnętrze wybucha z emocji, których nie wyrażam.
9w1
Poszukuję drogi idealnej.
Poszukuję drogi idealnej.
Re: Odblokowanie instynktu działania
Och, no to napisz mu list czy coś.Nature pisze:Np. zalezy mi na pewnej osobie a wciąż tego nie okazuję, a moje wnętrze wybucha z emocji, których nie wyrażam.
- Grin_land
- Posty: 2459
- Rejestracja: niedziela, 31 maja 2009, 15:51
- Enneatyp: Mediator
- Lokalizacja: tryb koczowniczy
Re: Odblokowanie instynktu działania
Na mnie to działa, cholernie mocno. Tylko potrzebuję wzajemności, inaczej wkopuję się głębiej niż byłam przed :/Piwko Wielkie pisze:Odnaleźć osobę dla której można się poświęcić, dla której będzie się nam chciało zrobić wszystko co w naszej mocy, a nawet więcej... Tak, to działa, motywuje wystarczająco.
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
"infantyle najbardziej ojczą" R25
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
Najmądrzejszy Post na Forum-dla 9
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
"istnieje strasznie dużo nieaktywnej delikatności, która nie jest niczym innym jak lenistwem, niechęcią do wszelkich kłopotów, zamieszania czy wysiłku"
"infantyle najbardziej ojczą" R25
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
Najmądrzejszy Post na Forum-dla 9
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
"istnieje strasznie dużo nieaktywnej delikatności, która nie jest niczym innym jak lenistwem, niechęcią do wszelkich kłopotów, zamieszania czy wysiłku"
- Fenol
- Posty: 501
- Rejestracja: niedziela, 28 grudnia 2008, 00:23
- Enneatyp: Lojalista
- Lokalizacja: bananolandia
Re: Odblokowanie instynktu działania
bo prostu nie można zaczynać myśleć nad sensem wykonania czegoś, nad chęciami, nad celowością, nad przeciwnościami, nad konfrontacją, nad konsekwencjami...
... jedziemy naprzód, nie zatrzymujemy się, co będzie, to będzie wystarczy czasem powiedzieć sobie w głowie najpopularniejsze polskie słowo i nie dać się swoim słabością raz się żyje trzeba spróbować jak nie teraz to kiedy? Zacisnąć zęby i zrobić co należy
... jedziemy naprzód, nie zatrzymujemy się, co będzie, to będzie wystarczy czasem powiedzieć sobie w głowie najpopularniejsze polskie słowo i nie dać się swoim słabością raz się żyje trzeba spróbować jak nie teraz to kiedy? Zacisnąć zęby i zrobić co należy
6w5
Członek - choć pewnie zostanę wkrótce wykopany na zbity pysk - UPS - Unia Piątkowo - Siódemkowa
Członek - choć pewnie zostanę wkrótce wykopany na zbity pysk - UPS - Unia Piątkowo - Siódemkowa
- Grin_land
- Posty: 2459
- Rejestracja: niedziela, 31 maja 2009, 15:51
- Enneatyp: Mediator
- Lokalizacja: tryb koczowniczy
Re: Odblokowanie instynktu działania
połączenie z 8 Ci się uaktywniło?
Zazdroszczę...
Zazdroszczę...
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
"infantyle najbardziej ojczą" R25
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
Najmądrzejszy Post na Forum-dla 9
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
"istnieje strasznie dużo nieaktywnej delikatności, która nie jest niczym innym jak lenistwem, niechęcią do wszelkich kłopotów, zamieszania czy wysiłku"
"infantyle najbardziej ojczą" R25
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
Najmądrzejszy Post na Forum-dla 9
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
"istnieje strasznie dużo nieaktywnej delikatności, która nie jest niczym innym jak lenistwem, niechęcią do wszelkich kłopotów, zamieszania czy wysiłku"
- boogi
- Pan Admin
- Posty: 5875
- Rejestracja: czwartek, 23 października 2008, 22:48
- Enneatyp: Perfekcjonista
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Odblokowanie instynktu działania
@Piwko: oddajesz kontrolę na zewnątrz, nie znajdując jej w sobie, kiedy żyjesz jedynie dla drugiej osoby. Jako Dwójka wiem coś o tym naprawdę dobrze, bo z autopsji. Poza tym, niejako skazujesz wtedy drugą osobę na odpowiedzialność za ciebie - bo "żyjesz" zależnie od tego co ona powie. Odrzuci cię? Wtedy znikasz... Nie, oddanie kontroli na zewnątrz, mimo iż niezmiernie wygodne i na pozór atrakcyjne, to jednak nie jest sensownym rozwiązaniem. Albo źródło kontroli znajdzie się wewnątrz, albo będzie się jedynie jako ta chorągiewka na wietrze.Nature pisze:A więc, znalazłam taką osobę, i wbrew Twojej regule ku mej rozpaczy nawet to nie działa.Piwko Wielkie pisze:Odnaleźć osobę dla której można się poświęcić, dla której będzie się nam chciało zrobić wszystko co w naszej mocy, a nawet więcej... Tak, to działa, motywuje wystarczająco.
Aczkolwiek druga osoba może być niezłym katalizatorem osobistej przemiany, nie zaprzeczam, byleby tylko odpowiednio umiejętnie do tego podejść i zdecydować być partnerem, a nie sługą/panem.
Od jakiegoś czasu zbierałem się, by przemycić na forum Dziewiątek jeszcze trochę teorii, Twój post był genialnym katalizatoremNature pisze:Dziękuję szczególnie boogi za wyczerpujący komentarz.
Napisałem ogólniki nie wiedząc co dokładnie masz na myśli i licząc w odpowiedzi na dodatkowe punkty zaczepienia...
Częściowo jest to prawdą - po prostu inni ludzie mają inne bariery I masz także rację odnośnie "złudzenia": człowiek nauczy się jakiegoś działania a potem je powtarza - nawyk. Nawyki trudno zmienić*, szczególnie im bardziej utrwalone tym trudniej. Ale przy dobrej woli jest to oczywiście do zrobienia ;]Nature pisze:Już nie wiem, próbuję sobie samej wytłumaczyć, że to wszystko jest tylko złudzeniem mojego umysłu i tak naprawdę dla innych ludzi ta bariera nie istnieje
Znaczy się - zakochanie? No to nie wiem, czy w tym Enneagram pomoże... (i nie wiem, czy forum odpowiednie do takich poważnych tematów)Nature pisze:Np. zalezy mi na pewnej osobie a wciąż tego nie okazuję, a moje wnętrze wybucha z emocji, których nie wyrażam.
* uważam, że natura nie znosi pustki i nawyków nie można wykorzenić - bo po wykorzenieniu zostaje puste miejsce; nawyki można jedynie zamienić na inny
@Grin: nie zazdrość, tylko odpalaj swoje skrzydło ;]
"Jeśli chcesz ze mną rozmawiać, zdefiniuj terminy których używasz."
- Voltaire
>> bardzo dziwny link <<
Affects / Hornevian / Harmonic / Trifix
- Voltaire
>> bardzo dziwny link <<
Affects / Hornevian / Harmonic / Trifix
- Grin_land
- Posty: 2459
- Rejestracja: niedziela, 31 maja 2009, 15:51
- Enneatyp: Mediator
- Lokalizacja: tryb koczowniczy
Re: Odblokowanie instynktu działania
żeby to było takie proste.@Grin: nie zazdrość, tylko odpalaj swoje skrzydło ;]
jak psychika siada to i do działania ciężko się podnieść.
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
"infantyle najbardziej ojczą" R25
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
Najmądrzejszy Post na Forum-dla 9
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
"istnieje strasznie dużo nieaktywnej delikatności, która nie jest niczym innym jak lenistwem, niechęcią do wszelkich kłopotów, zamieszania czy wysiłku"
"infantyle najbardziej ojczą" R25
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
Najmądrzejszy Post na Forum-dla 9
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
"istnieje strasznie dużo nieaktywnej delikatności, która nie jest niczym innym jak lenistwem, niechęcią do wszelkich kłopotów, zamieszania czy wysiłku"
- Fenol
- Posty: 501
- Rejestracja: niedziela, 28 grudnia 2008, 00:23
- Enneatyp: Lojalista
- Lokalizacja: bananolandia
Re: Odblokowanie instynktu działania
nie ciężko - wystarczy tylko na tę psychikę nie zważać, tylko zacząć coś robić może i wydaje się to trudne na początku, ale nie ma rzeczy niemożliwych - wszak nasz skrzydło 8! ja tylko marne połączenieGrin_land pisze:żeby to było takie proste.@Grin: nie zazdrość, tylko odpalaj swoje skrzydło ;]
jak psychika siada to i do działania ciężko się podnieść.
6w5
Członek - choć pewnie zostanę wkrótce wykopany na zbity pysk - UPS - Unia Piątkowo - Siódemkowa
Członek - choć pewnie zostanę wkrótce wykopany na zbity pysk - UPS - Unia Piątkowo - Siódemkowa
Re: Odblokowanie instynktu działania
Mi w momentach "przełamania" - tzn. w których mam za coś się wziąć i widzę, że jednak będzie ciężko zacząć pomagają zwykle dwa zdania powtórzone sobie samemu.
Tj. "I'm just living every day of my life like it's my last" i "Dyscyplina to klucz, nic nie osiągnę i kim tak naprawdę będę jeżeli nie potrafię zdyscyplinować samego siebie do czegoś takiego." to zwykle działa.
Cytaty oba Allena Iversona. Może to wydawać się głupie ale od kilku lat (zanim natknąłem się na enneagram) człowiek ten jest moim idolem. Nie jako koszykarz (w sumie też) ale jako osoba (nie wiem jakim jest typem). Mam z nim wieeele wywiadów dotyczących życia, dużo można się nauczyć, naprawdę, szczególnie jako 9. I przyjemnie się słucha. A gdy przeczytałem sobie o rozwoju osobowości 9 to zdziwiłem się jak wysoko jestem, mimo, że nie pracowałem nad tym nigdy świadomie. I to właśnie dzięki temu kolesiowi.
Nabrałem wiele samodyscypliny, pewności siebie, łatwiej mi wyrażać emocje, nie przejmuję się już tak bardzo zdaniem losowych ludzi, mniej we mnie zazdrości wobec bliskich ludzi. Polecam ;>
Tj. "I'm just living every day of my life like it's my last" i "Dyscyplina to klucz, nic nie osiągnę i kim tak naprawdę będę jeżeli nie potrafię zdyscyplinować samego siebie do czegoś takiego." to zwykle działa.
Cytaty oba Allena Iversona. Może to wydawać się głupie ale od kilku lat (zanim natknąłem się na enneagram) człowiek ten jest moim idolem. Nie jako koszykarz (w sumie też) ale jako osoba (nie wiem jakim jest typem). Mam z nim wieeele wywiadów dotyczących życia, dużo można się nauczyć, naprawdę, szczególnie jako 9. I przyjemnie się słucha. A gdy przeczytałem sobie o rozwoju osobowości 9 to zdziwiłem się jak wysoko jestem, mimo, że nie pracowałem nad tym nigdy świadomie. I to właśnie dzięki temu kolesiowi.
Nabrałem wiele samodyscypliny, pewności siebie, łatwiej mi wyrażać emocje, nie przejmuję się już tak bardzo zdaniem losowych ludzi, mniej we mnie zazdrości wobec bliskich ludzi. Polecam ;>
9w1
ENFp
ENFp